Bergamo, na szybko prosto z samolotu

Stare miasto w Bergamo
Latem 2008 roku udaliśmy się do naszą pierwszą wyprawę do Włoch. Lot do słonecznej Italii zapewnił Wizzair, niedrogo i ze stolicy. Miękkie lądowanie odbyło się w Bergamo. Generalnie do Bergamo bardzo łatwo trafić tani lot z Polski, swoją bazę ma tam chyba najtańsza linia lotnicza jaką jest Ryanair. Z lotniska miejskim autobusem dostaliśmy się do centrum (jak to lotnisko, położone jest na obrzeżach) i ruszyliśmy w miasto. Zwiedziliśmy zdecydowanie wartą uwagi starówkę, gdzie między innymi można znaleźć złotego faceta na dachu (patrz zdjęcie). Pierwsze wrażenie z Włoch jak najbardziej pozytywne, mimo że cały dzień z plecakami, było warto. I pomyśleć, że pierwotnie Bergamo miało być tylko miało być tylko punktem przesiadkowym do Mediolanu. Po dniu spędzonym w Bergamo całkiem sprawnie udało się złapać okazję przy wlocie na autostradę i po niespełna godzinie byliśmy w Mediolanie. Przy pomocy sympatycznego Argentyńczyka. Zostaliśmy podwiezieni do stacji metra, skąd bez problemu trafiliśmy do centrum miasta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania :)